Kiedy za oknem szaro buro i zimno warto
poprawić sobie nastrój kieliszkiem słodkiego likieru np.
bananowego. A kiedy i to nie pomoże można posłuchać radia a
raczej muzyki płynącej z tego już nieco wiekowego wynalazku.
Przeboje nowe i te z czasów kiedy „kochało się pierwszy raz”
zawsze poprawiają mi nastrój . A jak nastrój się nieco poprawi i
po słodkim likierku zostanie fajna butelka warto ją odrobinę
ozdobić , można będzie ją podarować komuś bliskiemu lub wykorzystać
jako pojemnik na nalewkę domowej roboty aj... jaką nalewkę oczywiście,że chodziło mi o ocet lub
oliwę=)) No zobaczy się jak już będzie gotowa.
Zaczynamy!
Butelkę należy dobrze umyć,
wysuszyć . Ołówkiem do rysowania na szkle ( dostałam taki pod
choinkę) narysować wzór według własnego uznania. Następnie
wymalować wzór farbami do szkła.
Kiedy butelka będzie schła można
z włóczki przy pomocy szydełka wykonać kwiat , który następnie
przykleimy do korka .
Jeszcze tylko jak to jest w moim zwyczaju
wiążemy kokardkę na szyjce butelki zamykamy ją korkiem
ozdobionym czerwonym kwiatem i … proszę oto nasz surowiec wtórny
w nowej odświętnej odsłonie=) Sama praca przy ozdabianiu i
zmienianie zwykłej butelki w swoistą karafkę daje mnóstwo radości
i poprawia humor na tyle ,że picie likieru nie jest konieczne=)))
Potrzebne będą:
- farby do szkła
- ołówek do malowania na szkle
- włóczka i szydełko
- wstążeczka
- i oczywiście butelka.
Lucynko ta buteleczka podbiła moje serducho. Nasturcje sa piekne, a w tym wykonaniu prześliczne. Naleweczka do takiej butelki? Cud - miód! Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam =)
OdpowiedzUsuńŚwietna przemiana zwykłej butelki :)
OdpowiedzUsuńmiło mi ,że się podoba=)
OdpowiedzUsuńI love it! Nature as inspiration! What a great idea!
OdpowiedzUsuńthank you very much for nice and inspirational comments=)
OdpowiedzUsuń