sobota, 12 kwietnia 2014

Koty z bajki, palma wielkanocna i inne atrakcje=))



Na moim kuferku rozsiadły się daw bajkowe koty .Może to dziwne , że z Jarmarku Wielkanocnego przywędrowały do mojego domu akurat koty ale po pierwsze koty zawsze potrafią zawojować moje serce, po drugie zysk ze sprzedaży między innymi tych sympatycznych kotków idzie na szczytny cel... zasili budżet  

Stowarzyszenia Pomocy Osobom Autystycznym Dalej Razem w Zielonej Górze, a po trzecie spotkałam dawno niewidzianą znajomą Milenę , której obiecałam ,że odwiedzę to stoisko. Co prawda było to jeszcze w czasie trwania poprzedniego jarmarku ( Bożonarodzeniowego) choć wtedy jakoś się nie złożyło to dziś odwiedziłam stoisko i polecam odwiedziny wszystkim nie tylko wielbicielom kotów. =)








Tuż przy scenie pracowicie pleciono palmę wielkanocną , największą w mieście .



















Stoi teraz dumnie tuż przy wejściu do Ratusza.














Muzyka , śpiew , radosny nastrój , zapachy ze stoisk z smakołykami, możliwość samodzielnego wyplecenia koszyczka z wikliny czy udekorowania baranka wielkanocnego to tylko cześć z atrakcji na jarmarku ,popołudnie uważam za udane.














A była bym zapomniała można jeszcze było przejechać się ciuchcią zielonogórską i skorzystać z atrakcji jakie zapewnia zjazd z dmuchanych zjeżdżalni, słowem jarmark pełen cudów i dziwów .

Pewnie jeszcze wybiorę się w tym roku na Jarmark Wielkanocny potrwa do czwartku a co dziś widziałam popatrzcie sami=))







1 komentarz: