czwartek, 3 kwietnia 2014

W poszukiwaniu zamku na Zamkowej=)


W każdym mieście są takie ulice , gdzie czas jeśli się nie zatrzymał to płynie wolniej.

 O Zamkowej w Zielonej Górze mówi się rożnie choć nie ukrywam ,że jest wymieniana wśród tych ulic ,gdzie
najszybciej można „dostać po ryju” używając mało eleganckiego języka. Tyle tylko,że po przysłowiowym „ryju” można dostać wieczorem prawie wszędzie =)) Ulica Zamkowa powstała podobno w miejscu dawnego dworu (zamku) jednak z tego co wyczytałam w „Wędrowanie w przeszłość . Zapiski encyklopedyczne o Zielonej Gorze i okolicy” Jerzego Piotra Majchrzaka dowodów na istnienie zamku ani śladów archeologicznych  nie znaleziono. Odsyłam po więcej wiadomości do tej właśnie pozycji.







Ja wędrując po Zamkowej znalazłam budynek , który przypomina mi zamczysko .
Nieopodal mieści się Piwnica Artystyczna Kawon , odbywają się tam liczne koncerty czynny jest do 2.00 w nocy. Widać Zamkowa wcale nie taka straszna skoro klub istnieje już ładnych parę lat i gościł już wielu znanych artystów.



















Zamkowa nie należy co prawda na pierwszy rzut oka do zamożnych ulic ale na pewno trudno odmówić jej swoistego klimatu.





















Wybudowano tu nawet dom , który miał odmienić Zamkową i nadać jej ekskluzywny sznyt , niestety budynek niekoniecznie podoba się zielonogórzanom. Mi też nie specjalnie przypadł do gustu powiedzmy ,że jego uroda jest dyskusyjna.
Kolumnada i kolor mocno odstają od wyglądu starych domów na Zamkowej i niekonieczny chodzi tu o blask świeżości raczej jak dla mnie o powiew no może sami oceńcie.

















Die Burg, Burgstraße 12. 08. 1850rok. Odnotowana w dokumentach miejskich w 1696 roku. Od 1945 roku ulica nosi nazwę Zamkowa  .
Zapraszam na spacer ...=)

1 komentarz: