Czasami przeglądając fotografie
sprzed lat człowiek uroni łezkę a czasami uśmiecha się do
fotografii, bo przypominają mu się miłe chwile.
Dziś wpadła mi w
ręce fotografia z czasów mego dzieciństwa. Widać na niej
rozczochraną małą dziewczynkę wśród bratków. Ta dziewczynka to
ja sprzed lat w moim mini ogródku. Fotografie zrobił mój ojciec
szkoda , że nie dal mi chwili czasu na poprawienie fryzury ale widać
kiedy ma się cztery może pięć lat fryzura nie jest najważniejsza
rzeczą w życiu=)).
Lubie bratki do dziś, może jedynie
nasturcje ciut bardziej.
Kiedy byłam małą dziewczynką bratki
otaczały mnie wszędzie . Moja mama wycięła mi je z kolorowego
papieru i przykleiła w albumie z fotografiami zwierzaków i ptactwa.
A
kiedy poszłam „na swoje” mama wyhaftowała mi piękny obrus w
bratki właśnie.
Bratek ogrodowy to
roślinka nieduża, dwuletnia z rodziny fiołkowatych .
Znana jest przede wszystkim z bogactwa barw kwiatów, które cechuje
aksamitny połysk i lekki zapach .Kwitnie bardzo długo od
kwietnia do końca czerwca.
Napar z ziela bratka służy do
wspomagania leczenia przewlekłych schorzeń układu moczowego,
chorób skóry na tle zaburzeń przemiany materii takich jak trądzik,
wysypki, egzemy. Kwiatami bratka można przyozdabiać potrawy ,
sałatki z owoców i warzyw.
Dziś postanowiłam właśnie bratkami ozdobić słoiczek
w którym będę przechowywała może chrzan a może … no w każdym
razie coś tam będzie =))
-na gorze roze ,na dole bratki .my sie kochamy jak dwa blawatki-...jakos to tak bylo w starych pamietnikach.
OdpowiedzUsuńNo tak 😊
Usuń